Data publikacji: 23/11/2012

Ku pamięci Paderewskiego

Często przychodził do naszej
willi i nie sposób było go zatrzymać z dala od fortepianu. Czasami grał do
późna po północy. Przegadaliśmy ze sobą sporo, radziłam mu wystąpić publicznie –
wiedziałam, ze zdobędzie rozgłos i fortunę. Jego poetyczna twarz w połączeniu z
talentem musiała dać znakomite rezultaty
”, tymi słowami słynna polska aktorka,
Helena Modrzejewska, wspomina zakopiańskie spotkania z Paderewskim w 1883 roku.

Koncert poświęcony postaci oraz
twórczości Ignacego Jana Paderewskiego, wybitnego polskiego pianisty,
kompozytora, działacza niepodległościowego, premiera i ministra spraw
zagranicznych RP; odbył się 21 listopada w Sali Lustrzanej Centrum Kultury i
Promocji w Jarosławiu.

Publiczność mogła usłyszeć pieśni
Paderewskiego w wykonaniu Olgi Popowicz – sopran oraz dr. Jacka Ścibora –
tenor. Przy fortepianie zasiadła Agnieszka Hoszowska-Jabłońska, akompaniując
oraz w mistrzowski sposób wykonując utwory Chopina. Koncert poprowadził Bogusław Pawlak.

Program koncertu:

Polały się łzy
Piosnka dudarza
Krakowiak
Fryderyk Chopin – Nokturn cis-moll
Szumi w gaju brzezina
Chłopca mego
Tylem wytrwał
Nad wodą wielką i czystą
Gdybym się zmienił

Wielu, w tym Teodor Leszetycki –
pod okiem którego Paderewski kształcił się w Wiedniu, uważało, że zbyt późno
zdecydował się on na karierę pianistyczną. O błędzie takiego rozumowania
najlepiej świadczy krakowski występ pianisty z 1889 r., po którym prasa pisała:
Nie grał na fortepianie, grał na strunach dusz naszych”.

Wybuch I wojny światowej oderwał
na dobre Paderewskiego od życia artystycznego i na wiele lat rzucił w nurt
polityki i walki o sprawę polską – różnymi metodami… Pewnego dnia, w
październiku 1916 roku, po koncercie w Białym Domu, gdzie grał Chopina, a
później mówił Wilsonowi o konieczności powstania silnej i wolnej Polski; żona
prezydenta zanotowała w swoim dzienniku: „Nigdy nie zapomnę twarzy pana Paderewskiego,
gdy stał orędując w sprawie swej ojczyzny, miałam uczucie, że jestem świadkiem
wszystkich cierpień i poniżej jego rodaków
”.

Ignacy Jan Paderewski w zmarł w
Nowym Jorku w wieku 81 lat. Pierwotnie pochowany na Narodowym Cmentarzu w
Arlington, od czerwca 1992 roku spoczywa w krypcie archikatedry św. Jana w
Warszawie.


Galeria