Pocztówki – w czasach naszych pradziadków był to obowiązek, który sprawiał, że bliskie osoby wiedziały, że się o nich pamięta! Niektóre z takich kartek zachowały się do dziś, dzięki czemu tworzą wyjątkową pamiątkę nie tylko rodzinną, ale i kulturową.
Pocztówki prezentowane na wystawie w Galerii w Holu u Attavantich, pochodzą z końca XIX wieku do czasów II wojny światowej.
Dzieci, zające, jajka, kurczaki – to uniwersalne symbole Wielkanocy, czasu narodzin nowego życia. One też najczęściej zdobiły stare pocztówki wielkanocne na całym świecie.
Tradycyjna symbolika świąt często łączona była z elementami folkloru kraju pochodzenia kartek. Ważne były również elementy patriotyczne, alegoryczne służące „pokrzepianiu serc”, podtrzymywaniu ducha polskości i ciągłości edukacji historycznej dla narodu. Często pojawiało się uzupełnianie świątecznych kartek wizerunkami postaci patriotycznych, wstążkami w biało-czerwonych barwach, którymi np. przewiązywano naręcza bazi czy zdobienie symbolami narodowymi jajek.
Motyw Anioła siedzącego przy pustym grobie, rozmawiającego z kobietami w poranek wielkanocny, baranek, kosz ze święconym (zawsze pokaźnie i obficie wypełniony), pisanki – giganty, naręcza kwiatów czy pęków bazi – chętnie podejmowali malarze, tworząc obrazki reprodukowane na pocztówkach.
W kolekcji dawnych pocztówek z motywami wielkanocnymi pojawiają się pocztówki sygnowane nazwiskami m.in. Setkowicza, Ryszkiewicza, Stasiaka czy Żelechowskiego.
Wielu malarzy o znanych nazwiskach nawiązywało w tych świątecznych pocztówkach do konwencji młodopolskiej, z upodobaniem i zgodnie z duchem epoki zanurzając się w atmosferze „chłopomanii”. Stąd liczne sceny chłopskich orszaków zdążających do kościoła po rozmiękłych wczesną wiosną drogach, chłopek w strojach ludowych, z kobiałkami pełnymi jaj, święcenia pokarmów przed chałupami, wierzbowymi baziami, bądź wdzięczną dla twórców kartek – sceną dyngusa na wsi.
Pocztówki z początku zeszłego stulecia do dziś robią ogromne wrażenie!